á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Wprowadzenie elementu nadprzyrodzonego w przypadku tego cyklu było zabiegiem dość ryzykownym, ale moim zdaniem wyszło tej powieści na plus. Zwrot z kryminału w stronę horroru, zdolność psychokinezy, którą zyskał główny czarny charakter powieści, sprawiła, że "Koniec warty" zyskał dodatkowy dreszcz emocji, przy okazji dał autorowi możliwość stworzenia jednek z najciekawszych postaci jaką jest Brady Hartsfield.
Kingowi udało się stworzyć własną wersję Lectera, metodycznego i na zimno kalkulującego. (Tak na marginesie, autor zadedykował powieść twórcy Hannibala Lectera, Thomasowi Harris).
O ile wątek paranormalny przykuwa największą uwagę, to postacie Holly i Hodgesa sprowadzają całą fabułę na ziemię, spinając cykl jedną spójną klamrą. Tutaj liczy się czas, śledztwo i powstrzymanie szaleńca. Sam detektyw Hodges mierzy się nie tylko z wiekiem, poważną chorobą, ale i przeczuciem, że zamknięcie sprawy Pana Mercedesa najprawdopodobniej będzie jego ostatnią. Właśnie w przypadku Billa widać przemijalność i śmiertelność, o której wspominałam na początku. Śmierć, której ostatnio w twórczości Króla jest niepokojąco coraz więcej.
Marta Ciulis- Pyznar