á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Podobało mi się umieszczenie wątku paranormalnego w tej powieści. Hayley i Taylor nie są zwykłymi nastolatkami, można by rzec. Mianowicie, mają zdolność, poprzez dotykanie przedmiotów należącej do danej osoby, widzenia ich wspomnień. Nie jest to jedyna "umiejętność" bliźniaczek, wspomniane są jeszcze inne, których nie będę już wymieniać.
Rozdziały są bardzo krótkie, co lubię w powieściach, więc za to ode mnie duży plus. Dużo dialogów, co sprzyja przyjemnej lekturze. Ogółem mówiąc, "Zazdrość" czyta się dość szybko.
Mam jednak kilka zastrzeżeń. Pierwsze z nich dotyczy przedmiotu, który prawdopodobnie doprowadził do śmierci Katelyn. Mówimy tu o nie o niczym innym, jak o ekspresie do kawy. Kto, u licha, trzyma w łazience ekspres do kawy? Nie rozumiem tego. Niby jest coś jest wspomniane, że dziewczyna zaniosła ekspres na górę... Ale tam praktycznie tego nie ma i to nie tyczy się łazienki, więc jest to dla mnie totalnie niezrozumiałe.
Muszę przyczepić się jeszcze śledztwu, które prawie praktycznie nie było śledztwem. Jeśli dziewczyna ginie w tajemniczych okolicznościach, to chyba trzeba je przeprowadzić? Pod koniec książki, kiedy już dowiadujemy się prawdy o śmierci Katelyn ( co zresztą było dość przewidywane ), zadałam sobie pytanie, dlaczego ktoś zajmujący się sprawą dziewczyny, nie zbadał odcisków palców na drzwiach, oknie czy gdziekolwiek indziej w jej pokoju i nie porównał z odciskami bliższych sąsiadów, rodziny? I to mimo wszystko, że śmierć Katelyn została uznana za wypadek. Może źle zrozumiałam ten wątek, ale tak uważam.
Ostatnie już czepialstwo na koniec. Mam wątpliwość co do tego, co Shania ( matka Coltona, który był chłopakiem Hayley ) zrobiła na koniec książki to, co zrobiła. Rozumiem, że obiecała chronić bliźniaczki, ale to było już dawno. Zastanawiało mnie też, że po tym, co uczyniła, nie miała prawie żadnych wyrzutów sumienia, tłumaczyła sobie, że "trzeba było tak zrobić".
Powieść typowa dla młodzieży. Szczerze mówiąc, po tym autorze spodziewałam się bardziej dopracowanej książki. Cóż, trochę się zawiodłam. Jednakże pomimo moich minusów, nie zniechęcajcie się do niej - może akurat Wam się spodoba?